Kobiety w transporcie
W przyjętej przez Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny opinii czytamy, że sektor transportu jest tradycyjnie zdominowany przez mężczyzn we wszystkich swoich wymiarach. Wnioski z przeprowadzonych analiz:
- politykę transportową opracowują mężczyźni pod kątem ich stylu życia,
- w sektorze zatrudnieni są głównie mężczyźni i jest on dostosowany do pracowników płci męskiej, wartości propagowane w ramach sektora transportu w niewielkim stopniu wspierają pracujące w nim kobiety oraz brakuje działań na rzecz uwzględnienia aspektu płci,
- polityka transportowa UE nie uwzględnia aspektu płci
Zalecenia wynikające z opinii:
Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny zajmując się problemem sytuacji kobiet w branży transportowej wskazał działania, których celem będzie równouprawnienie płci w tej dziedzinie . I tak wskazano:
- zbieranie danych i opracowanie kluczowych wskaźników służących określaniu i usuwaniu przeszkód,
- zapewnienie widoczności i aktywności kobiet w polityce i podejmowaniu decyzji oraz w planowaniu,
- aktywne angażowanie obu płci w tworzenie lepszego środowiska pracy, w tym zasady równości wynagrodzeń za taką samą pracę, w ramach różnorodnej specyfiki sektora,
- podejmowanie działań w zakresie poprawy jakości zatrudnienia, aby zachęcać kobiety do podejmowania pracy w tym sektorze,
- większe zaangażowanie uczelni wyższych i biur doradztwa zawodowego w propagowanie większego zakresu możliwości w tym sektorze
- aktywne propagowanie roli kobiet w biznesie,
- wzmacnianie pozycji kobiet oraz zmiana specyfiki sektora na rzecz większej integracji.
Rynek transportu w Europie
- Rynek transportu w Europie daje zatrudnienie ponad 11,4 milionom osób w różnych gałęziach szeroko pojmowanej branży TSL. W przeliczeniu oznacza to, że co 20 oferta pracy jest w jakiś sposób związana z przemieszczaniem towarów.
- Z raportu wynika również jednoznacznie, że branża zdominowana jest przez mężczyzn a odsetek stanowisk zajmowanych przez kobiety stanowi zaledwie około 23%. Co warte podkreślenia jest on znacząco niższy od ogólnej średniej europejskiej gdzie dla całej gospodarki wspólnoty wynosi 46%.
Struktura zatrudnienia jest nieregularna – dominacja mężczyzn związana jest głównie z faktem iż zajmują oni stanowiska na każdym poziomie łańcucha obsługi. Płeć piękna, choć istnieją od tego oczywiste wyjątki – znajduje zatrudnienie głównie w sektorze usług oraz kadrze zarządzającej i administracji. Nie bez wpływu pozostaje również specyfika wielu stanowisk w sektorze transportu i ich niska atrakcyjność dla kobiet.
Jak wygląda transport w Polsce?
- Krajowy rynek transportu i spedycji wypada pod tym względem nieco gorzej na tle całej Unii Europejskiej – odsetek kobiet zatrudnionych w sektorze to około 20%. Niemniej porównując dane z innymi krajami członkowskimi – wartość ta waha się od 15% (Rumunia) do 29% (Łotwa) – Polska plasuje się więc mniej więcej w połowie stawki.
- Dysproporcje w zatrudnieniu są zależne w dużym stopniu od sektora transportowego, gdzie najgorzej wypada transport drogowy oraz kolejowy (ok. 14%) a najlepiej lotniczy (40- 60%).
- W Polsce tylko co piąta kobieta pracuje w tej branży.
Równouprawnienie a transport
Równość płci to jedna z ważniejszych wartości obowiązujących w ramach UE. W ostatnim czasie szczególną wagę do tej kwestii przywiązuje Europejska Komisarz ds. Transportu Violeta Bulc, która podkreśla potrzebę zwiększenia udziału kobiet w rynku pracy. Wyrazem tego jest opublikowana 17 listopada 2015 r. Opinia Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego w sprawie: „Kobiety a transport”.
Kobiety na rynku pracy
- Z badań wynika, że otoczenie zawodowe nie ułatwia awansu i rozwoju kobietom. Wielu pracodawców powiela stereotyp o ich mniejszej dyspozycyjności i skuteczności.
- Wpływa to negatywnie na pewność siebie kobiet i sprawia, że rzadziej aplikują one na wysokie stanowiska, które naturalnie wiążą się z podejmowaniem ryzyka.
- Z drugiej strony kobiety z reguły mają o sobie niższe mniemanie niż ich koledzy, mniej chętnie podejmują wyzwania, a ponadto wiele z nich ma skłonność do umniejszania własnych kompetencji i zasług. Przekonanie o nierównych szansach wynika także z doświadczeń aktywnych zawodowo Polek.
- Zdecydowana większość kobiet napotyka w karierze zawodowej na trudności w pogodzeniu życia zawodowego z obowiązkami rodzinnymi. Wszystko to sprawia, że sytuacja na rynku pracy nie zmienia się mimo trwającej od dłuższego czasu dyskusji na temat równości.
- Tymczasem brak wsparcia dla kobiet może odbijać się negatywnie na firmach i powodować odejścia wartościowych pracowników.
Z ciekawostek transportu
55,5 proc. całego zatrudnienia firmy transportowej PKS Gdańsk-Oliwa to kobiety, z czego 44,4 proc. z nich zasiada w kadrze managerskiej. Jest to jeden z lepszych wyników w branży, a jednocześnie też wynik plasujący się znacznie powyżej średniej. Na początku lat 50-tych sytuacja wyglądała jednak zupełnie inaczej, zaś sam fakt zasiadania za kierownicą ciężarówki przez kobietę dziwił nieporównywalnie bardziej niż dzisiaj. Nie znaczy to jednak, że kobiet w transporcie drogowym nie było wcale. W Internecie możemy znaleźć fragmenty artykułu z początku lat 70-tych, opowiadającego o pracowitej kobiecie imieniem Zofia Pułka. Pani Zofia, urodzona w 1919 roku, w latach 1953-1979 pracowała w przedsiębiorstwie, które dzisiaj znamy jako PKS Gdańsk-Oliwa. Na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego spędziła ona 26 lat, próbując łączyć pracę z życiem rodzinnym i stając także przed bardzo trudnymi wyborami. I między innymi za cały ten trud została ona w 1969 roku uhonorowana Srebrną Odznaką Wzorowego Kierowcy, a także opisywano ją w mediach.
Płaca w transporcie
Jak moglibyśmy się domyśleć, że w transporcie pracuje mniej kobiet, tak mniej oczywistym faktem jest, że kobiety w tym sektorze mogą zarabiać więcej od mężczyzn. Obrazując to na danych całej gospodarki, tylko w trzech sektorach w Polsce kobiety zarabiają więcej od mężczyzn i jest to: budownictwo, transport, gospodarka magazynowa i administrowanie.
GUS podaje, że w 2015 przeciętne wynagrodzenie brutto pracowników zatrudnionych w zawodzie kierowcy ciężarówek i autobusów wynosiło 2843,86 zł. W podziale na płeć mężczyźni zarabiali 2835,14 zł a kobiety 3646,61 zł. Wpłynął na to w znaczącej mierze sektor publiczny, w którym średnio mężczyźni zarabiali 3755,04 zł a kobiety 4247,43 zł. W sektorze prywatnym wynagrodzenia były już bardziej zbliżone, ponieważ mężczyźni zarabiali 2603,80 zł a kobiety 2531,49 zł.
Praca z tytułem
Według GUS-u w 2016 r. przeciętne wynagrodzenie brutto pracowników z tytułem doktora, magistra, lekarza lub równorzędnym wynosiło 5730,43 zł.
Jednak dla mężczyzn ta średnia wynosiła 7092,27zł, zaś dla kobiet zaledwie 4919,15 zł. Stosunek taki utrzymuje się na wszystkich poziomach wykształcenia: np. w przypadku pracowników z tytułem inżyniera, licencjata, dyplomowanego ekonomisty lub równorzędnym średnia wynosi 4818,52 zł, przy czym 5736,73 dla mężczyzn i 3942,74 dla kobiet.
Bariery wejścia do transportu
Specyfika zawodu może negatywnie wpływać na poszerzenie grupy zawodowej kierowców o osoby młode oraz kobiety. Poważną barierą dla osób zainteresowanych tym zawodem jest czasochłonność, koszt oraz trudność uzyskania niezbędnych kwalifikacji. Szacunkowy koszt kursów i egzaminów koniecznych do podjęcia pracy może wahać się od 7000 do 12000 złotych, czyli dwu- lub trzykrotność wysokości średniego wynagrodzenia miesięcznego. Należy podkreślić, że najwyższe koszty ponoszą osoby młode, które nie ukończyły 21 roku życia, a chciałyby posiadać pełne uprawnienia do wykonywania zawodu. Jednocześnie uzyskanie niezbędnych uprawnień nie oznacza automatycznego podjęcia przez młodą osobę pracy w przewozach międzynarodowych, czyli najatrakcyjniejszym segmencie rynku, gdyż pracodawcy chętniej zatrudniają na tych stanowiskach osoby z doświadczeniem.
Stereotypy
Stereotypy mają potężny wpływ na życie codzienne ludzi. Są to jednostronne ograniczone, zniekształcone obrazy osób lub sytuacji często negatywne ale utrwalone w umyśle człowieka, które trudno zmienić.
Każde społeczeństwo jest przepełnione stereotypami, z których następnie wynikają uprzedzenia, często prowadzące do dyskryminacji. Są one mylne, tym bardziej ranią kobiety w transporcie ciężarowym, ale nie tylko kobiety… bo co myślicie słysząc „kierowca ciężarówki” ?
« Powrót do aktualności